Publications update

I'm back from holidays and ready to sew! Before I will start with showing new projects in next posts, I wanted to update the publication list:

I've already mentioned, that I was published in Spring 2013 issue of Modern Patchwork magazine, but then, the quilt did not arrive yet and I didn't have the magazine yet. Now I do have it :) There are my 'Gearing up' quilt and 'Scrappy EPP' pillow:

Juz po wakacjach. Bylo bardzo milo, pogoda tym razem dopisala (bo zwykle w lecie wiozlam deszcz do Polski), a pomidorow i malin w ogrodku bylo pod dostatkiem. Spedzilam czas z rodzina i przyjaciolmi, w tym super wieczor z Julianna@Sewing Under Rainbow i Agnieszka@ Quiltmaybe wraz z mezem, ktorzy przyjechali mnie odwiedzic. 
Teraz moge wracac do pracy, kotow i szycia ;) 
Dzisiaj kilka (nie az tak nowych) nowosci. O publikacji w Modern Patchwork juz wspominalam ale wtedy quilt i poduszka jeszcze do mnie nie wrocily. Teraz sa juz u mnie wraz z kopiami magazynu:

Recently, also my mini quilt 'Prism star' was comming back together with a copy of a booklet - 'Scrap happy quilting' published by Annie's Quilting. It's a compilations of 11 projects edited by Carolyn S. Vagts:

Wrocil tez do mnie moj mini quilt, ktory zostal opublikowany w niewielkiej ksiazeczce 'Scrap Happy Quilting' wydanej przez Annie's Quilting pod redakcja Carolyn S. Vagts:

And at the end not really new information, but I haven't write about it yet. In December, a new book with PP patterns edited by Tacha Bruecher is comming! I've alerady saw the printout of it on FQRetreat (Tacha brought it with her) and it looks really great (and I mean GREAT! I think it's one of the best quilting books I've seen):

I na koniec nie taka juz nowa informacja (Julianna juz o niej pisala, bo jej blok PP tez tam jest) - w grudniu zostanie wydana nowa ksiazka ze wzorami PP pod redakcja Tachy Bruecher. Moj blok to ta sniezka, ktora widac na okladce a blok Julianny to przod roweru (w dolnym lewym rogu na okladce). Wydruk ksiazki juz widzialam podczas Fat Quarterly Retreat w Londynie - Tacha miala go ze soba. Przyznam, ze ksiazka zapowiada sie szalenie ciekawie (i nie mowie tego ze wzgledu na to, ze nasze bloki PP tam sa ;) bo jestem bardzo krytyczna w stosunku do swoich prac). Mysle, ze jest (bedzie) to jedna z lepszych ksiazek patchworkowych wydanych w ostatnim czasie: